Jan Englert: Dziś bardzo łatwo zostać "artystą". To słowo się zdewaluowało

Czytaj dalej
Fot. Aleksander Król
Aleksander Król

Jan Englert: Dziś bardzo łatwo zostać "artystą". To słowo się zdewaluowało

Aleksander Król

Legenda polskiego aktorstwa, Jan Englert dołączył do obsady "Diagnozy" w drugim sezonie. Na planie serialu w Rybniku mówił nam, że dziś bardzo łatwo zostać "artystą".

Trudno było namówić Pana do zagrania w serialu TVN „Diagnoza”?

Jestem bardzo stęskniony za wykonywaniem zawodu aktora. Tak się ułożyły moje losy, że zająłem się troszkę czym innym (red. aktor jest m.in. wykładowcą Akademii Teatralnej w Warszawie, a od 2003 roku piastuje też stanowisko dyrektora artystycznego Teatru Narodowego w Warszawie). Teraz, jako pracodawca, mam mało ofert więc z chęcią z każdej korzystam.

Rybnik przywitał Pana piękną pogodą , czy atmosfera na planie jest także gorąca?

W Rybniku jest bardzo spokojnie, kulturalnie i bez piekła, jakie bywa czasem na planie filmowym. Jest ono przez niektórych lubiane, ja wolę spokój.

Jan Englert nie tylko o rybnickiej Diagnozie
Aleksander Król Jan Englert nie tylko o rybnickiej Diagnozie

Jeszcze kilka lat temu aktorzy ostrożnie podchodzili do seriali, to się dziś zmienia?

To się zmieniło nie kilka, a dwadzieścia lat temu. Całe te dyskusje, które toczyły się o to, czy aktorzy mają grać, czy nie grać, czy są inżynierami dusz, czy są błaznami - miały miejsce w okresie transformacji, w latach 90 - 96. A potem jeszcze paru krzyczało, że nie należy, aż wreszcie wszyscy zaczęli grać, nawet w reklamach. Nie wiem, czy nie jestem ostatni, który nie zagrał w reklamie.

Rybnik zaistniał w serialu „Diagnoza”, teraz chce też zaistnieć w spektaklu teatralnym. Teatr Śląski przygotuje adaptację „Dracha”, powieści Szczepana Twardocha. Co musiałby zrobić dyrektor Teatru Śląskiego, by namówić Pana, by wystąpił w spektaklu „Drach”?

Musiałby wyzwolić mnie ze wszystkich obowiązków związanych z moją funkcją dyrektora artystycznego Teatru Narodowego, bo to jest gorset potężny. To po pierwsze. A po drugie - może już niedaleko do tego, że będę wolny... W tej chwili jednak nie mam żadnych szans, by się wyrwać z Warszawy.

Jan Englert nie tylko o rybnickiej Diagnozie
Aleksander Król Jan Englert nie tylko o rybnickiej Diagnozie
Pozostało jeszcze 59% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Aleksander Król

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.