Hanna Zdanowska, PiS i wojna na ekspertyzy i sondaże

Czytaj dalej
Fot. Bartek Syta
Sławomir Sowa

Hanna Zdanowska, PiS i wojna na ekspertyzy i sondaże

Sławomir Sowa

Czy Hanna Zdanowska może być prezydentem Łodzi? Odpowiedź na to pytanie byłaby łatwa, gdyby nie panujący w Polsce bałagan prawny. PiS potrafi poprawiać ustawy po kilka razy, jeśli chce. Ale teraz widocznie nie chciał.

Walka o prezydenturę Łodzi ma coraz mniej wspólnego z wyborami. Bo co to za wybory, jeżeli przyjeżdża pan z Kancelarii Premiera i obwieszcza, że prowadząca w sondażach prezydent i tak prezydentem nie zostanie, bo została prawomocnie skazana i będzie rządził komisarz.

Z wyrokiem skazującym trudno polemizować, ale jak nazwać przesądzanie sprawy przez przedstawiciela rządu przed wiążącym rozstrzygnięciem? Jest na to parę słów, ale nie wszystkie cenzuralne... I nie chodzi wcale o to, że prezydent „nie czuje się winna”. Niech się nie czuje, jej sprawa. Nie o odczucia tutaj idzie, lecz o prawo.

A propos prawa. Obydwie strony sporu legitymują się znakomitymi ekspertyzami nie mniej znakomitych prawników, które się wzajemnie wykluczają. Czyż to nie wspaniałe? Jakiż pluralizm poglądów na wysokim poziomie.

Sławomir Sowa

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.