"Halloween to fast-food kulturowy". Co kościół mówi o Halloween?
Zbliża się Halloween, hucznie obchodzone przez dzieci i młodzież. Jak do tego zwyczaju o amerykańskich korzeniach podchodzi Kościół katolicki? Rozmawiamy o tym z księdzem Adamem Pawłowskim, wikariuszem parafii św. Jana Vianneya.
Kościół wielokrotnie krytykował Halloween. Czy nadal tak jest?
Nic się nie zmieniło. 1 listopada przeżywamy dzień wszystkich świętych. Wtedy myślimy o zmarłych z naszych rodzin i o śmierci. To szczególny czas, ponieważ pomaga nam zachować tzw. life-balance. Są dni, w których się cieszymy, ale też takie, w których ogarnia nas smutek i zaduma. A Halloween to taki kulturowy fast-food. Zarabiają na nim kina, restauracje czy kluby. Wypełnia czas na płytkim poziomie i banalizuje śmierć.
Czy zdaniem kościoła Halloween to realny problem w Polsce?
Na szczęście widać, że to w Polsce "nie chwyciło". Większość zaczyna sceptycznie patrzeć na Halloween. Ludzie podchodzą do tego zwyczaju jako coś obcego naszej kulturze.
A jednak niektórzy biorą udział w tym zwyczaju.
Głównie dzieci i młodzież. Często też osoby mające problem z wiarą nie idą na cmentarze. Szukają więc sobie alternatywy na spędzenie tego czasu.
Czy udział w takiej zabawie to grzech? Jak Kościół chce się przeciwstawić Halloween? O tym przeczytasz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień