Gubin. Po przebudowie będzie tu bezpieczniej

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Gubin. Po przebudowie będzie tu bezpieczniej

Łukasz Koleśnik

Prośby i interwencje w końcu poskutkowały. W tym roku wyjazd z parkingu na drogę wojewódzką ma zostać poprawiony.

W ciągu dwóch lat (od 2014 do 2016 roku) na ulicy Wyspiańskiego w Gubinie doszło do prawie 50 kolizji drogowych. Duża część z nich miała miejsce przy wjeździe na plac parkingowy, gdzie znajduje się galeria oraz market Lidl.

Sprawa była zgłaszana już kilka lat temu. Wiele razy przypominała o niej radna Teresa Opara. - Interwencja w tej sprawie jest konieczna. Praktycznie każdego tygodnia dochodzi do jakiegoś zdarzenia na tym skrzyżowaniu - podkreśla.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze, do którego kierowane były wszystkie pretensje, umywał ręce. - Dostosowanie wyjazdu należy do obowiązków właściciela działki - mówi Grzegorz Szulc, zastępca dyrektora ds. zarządzania drogami i mostami w ZDW w Zielonej Górze.

Wygląda na to, że w końcu się udało. Problemem zainteresowała się również radna sejmiku wojewódzkiego, Anna Chinalska.
- Złożyłam interpelację, w której poprosiłam o rozwiązanie narastającego problemu związanego z wjazdem oraz wyjazdem z marketu Lidl w Gubinie - mówi Chinalska.

- Na moje zapytanie, czy wjazd ten spełnia wymogi techniczne, otrzymałam wyczerpującą odpowiedź - opowiada radna.
Jak się okazuje, projekt techniczny przebudowy zjazdu ul. Wyspiańskiego w Gubinie w ciągi drogi wojewódzkiej nr 138 został uzgodniony przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze już w roku 2010, zgodnie z obowiązującymi warunkami technicznymi. Wydając zgodę na przebudowę zjazdu Zarząd Dróg Wojewódzkich posiadał informacje, że będzie on służył obsłudze jednego obiektu handlowego, zgodnie z wydaną przez burmistrza Gubina decyzją o warunkach zabudowy.

W roku 2011 przebudowa zjazdu została wykonana zgodnie z uzyskanym pozwoleniem na budowę przez inwestora tj. „ Geoprojekt” z Poznania. - Należy podkreślić, że zgodnie z ustawą o drogach publicznych, budowa i przebudowa zjazdu należy do właściciela lub użytkownika nieruchomości przyległych do drogi, a nie do zarządcy drogi, w tym przypadku ZDW - informują pracownicy zarządu.
Problem związany z funkcjonowaniem zjazdu znany jest od 2012 r. Już wówczas stwierdzono niedogodności związane z wyjazdem z parkingu. Sytuację tę zaczął komplikować fakt narastającej ilości placówek handlowych w obrębie parkingu i związany z tym zwiększony ruch pojazdów.

- W odpowiedzi na moją interpelację urząd marszałkowski 8 marca powołał komisję bezpieczeństwa ruchu drogowego w terenie z udziałem przedstawicieli policji, właściciela działki i Zarządu Dróg Wojewódzkich - mówi Chinalska.

Wynikiem prac tej komisji było ustalenie zakresu robót, które miały na celu poprawę funkcjonalności zjazdu oraz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Przedstawiciele ZDW, miasta oraz właściciel działki dogadali się, że zrobią to wspólnie. Prace mają zostać wykonane do końca czerwca tego roku. Ich realizacja uzależniona jest jednak od zgody na obniżenie studzienki telekomunikacyjnej. - Mam nadzieję, że sprawa teraz ruszy z miejsca ten zjazd zostanie przebudowany - mówi Chinalska.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.