Fryzjerzy z Wielkopolski nie zdają egzaminów. Kto winien?
Jednego dnia zaledwie cztery na 22 osoby zdały egzamin czeladniczy w zawodzie fryzjera. Jak mówią zdający, pytania teoretyczne często nie są związane z tematem egzaminu. Poza tym w bazie jest ich bardzo dużo, a zdający za poprawkę jednej części muszą płacić 355 złotych.
Jak mówią zdający, głównym problemem jest zbyt duża liczba pytań teoretycznych i ich niewielki związek z fryzjerstwem.
- W bazie jest ponad 600 pytań, z czego duża część nie dotyczy fryzjerstwa. Stąd niska zdawalność egzaminu teoretycznego
- mówi jedna z osób zdających egzamin.
Jednego dnia na początku września egzamin zdały tylko cztery na 22 osoby. Dzień przed zdało pięć na 15 osób.
Najwięcej trudności zdający mają z takimi działami jak ochrona środowiska, rysunek zawodowy i przedsiębiorczość.
W dalszej części artykułu:
- Jak brzmią przykładowe pytania z tych działów?
- Na jakie inne problemy zwracają uwagę zdający?
- Jak sprawę komentuje dyrektor Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień