Fizjoterapeuci ze szpitala klinicznego w Poznaniu stawiają ludzi na nogi za głodowe wynagrodzenie

Czytaj dalej
Fot. Adrian Wykrota
Marta Żbikowska

Fizjoterapeuci ze szpitala klinicznego w Poznaniu stawiają ludzi na nogi za głodowe wynagrodzenie

Marta Żbikowska

W spór zbiorowy z dyrekcją Ortopedyczno-Rehabilitacyjnego Szpitala Klinicznego im. Degi w Poznaniu fizjoterapeuci wstąpili 13 grudnia zeszłego roku, ale już od 10 lat domagają się wyższej wyceny swojej ciężkiej pracy. Zarobki fizjoterapeutów w jednym z najlepszych w Polsce szpitali ortopedyczno-rehabilitacyjnych oscylują wokół minimalnego wynagrodzenia.

Podstawa pensji jest zazwyczaj dużo niższa. Po doliczeniu dodatku za wysługę lat i premii, większość pracowników osiąga wysokość ustawowego minimalnego wynagrodzenia.

- Nie domagamy się kolosalnych podwyżek, ale chcemy zrównania naszych pensji przynajmniej do poziomu zarobków pielęgniarek

- mówi Anna Frydrychowicz, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii w ORSK im. Degi w Poznaniu, który zrzesza 50 z 80 fizjoterapeutów zatrudnionych w placówce.

Anna Frydrychowicz w zawodzie pracuje od 28 lat. W rubryce „do wypłaty” na jej kartce z wynagrodzeniem widnieje kwota

W dalszej części artykułu przeczytasz m.in. ile zarabiają fizjoterapeuci i do kogo mają żal.

Pozostało jeszcze 68% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marta Żbikowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.