Bogna Kisiel

Europejska Karta Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym trafi do sądu. Poznańscy radni postanowili zaskarżyć decyzję wojewody

Poznańscy radni zajęli się kartą równości na lutowej sesji. Atmosfera dyskusji była gorąca. W obradach wzięło udział kilkadziesiąt osób. Po przyjęciu Fot. Łukasz Gdak Poznańscy radni zajęli się kartą równości na lutowej sesji. Atmosfera dyskusji była gorąca. W obradach wzięło udział kilkadziesiąt osób. Po przyjęciu karty równości pod adresem radnych padły groźby. Obecnie tą sprawą zajmuje się prokuratura
Bogna Kisiel

Europejska Karta Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym trafi do sądu. Poznańscy radni postanowili zaskarżyć decyzję wojewody o jej uchyleniu.

W lutym tego roku po burzliwej dyskusji na sesji większość poznańskich radnych przyjęła Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk uchylił tę uchwałę.

- W opinii wojewody uchwała została podjęta na złej podstawie prawnej i niezgodnie z kompetencjami rady

– mówi Marta Mazurek, radna KO. - Klub Koalicji Obywatelskiej proponuje zaskarżenie rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Nie zgadzamy się, że przyjmowanie takich uchwał wykracza poza kompetencje rady.

Radna Mazurek zwróciła uwagę, że decyzję w tej sprawie należy podjąć na tej sesji (19 maja), ponieważ wkrótce zostaną odwieszone terminy administracyjne, określające czas, w których można zaskarżyć rozstrzygnięcie wojewody. Przypomnijmy, że zostały one zawieszone w związku z epidemią koronawirusa.

- Uważamy, że ta uchwała przyniesie więcej szkody niż pożytku

– twierdzi Przemysław Alexandrowicz, przewodniczący klubu radnych PiS. - Jej tytuł jest mylący, ponieważ celem uchwały nie jest zapewnienie kobiet i mężczyzn, którą popieramy, ale promocja określonej płci kulturowej, genderowej, nijak mającej się do biologicznej. Uchwała była i jest niezgodna z obowiązującym systemem prawnym.

Zdaniem szefa klubu PiS, karta równości jest jedną z dalszych, jeżeli nie ostatnia sprawą, którą rada powinna się zająć.

Alexandrowicz dodał, że uchwała ma charakter totalny, zamierza zmienić edukację, organizację życia społecznego i porządek prawny obowiązujący w Polsce. Podczas dyskusji na kartą równości jej przeciwnicy zwracali uwagę, że promuje ona ideologię gender, ogranicza prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami i uderza w rodzinę.

Ewa Jemielity z PiS wskazała, że radna Mazurek nie zaprezentowała stanowiska wojewody. Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta i radny KO przypomniał, że wszyscy radni otrzymali tę opinię.

- Wojewoda może kwestionować formalną stronę uchwał, a nie ich zawartość merytoryczną. Jeżeli uznał, że przyjęcie karty równości wykracza poza kompetencje rady, to najlepszym sposobem jest, by tę kwestię rozstrzygnął sąd

– dodał Ganowicz.

Większość radnych opowiedziała się za zaskarżeniem decyzji wojewody do sądu. Przeciwny był klub PiS, a Wojciech Kręglewski, radny KO wstrzymał się od głosu.

---------------------------

Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?

Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus

Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.

Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.

Pozostało jeszcze 0% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Bogna Kisiel

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.