Dominic Miller: Nie tylko gitarzyści wywarli na mnie wpływ

Czytaj dalej
Fot. Archiwum Akdemii Gitary
Marek Zaradniak

Dominic Miller: Nie tylko gitarzyści wywarli na mnie wpływ

Marek Zaradniak

Największą gwiazdą rocka i jazzu tegorocznej edycji Akademii Gitary będzie Dominic Miller, gitarzysta, kompozytor i współpracownik Stinga. Rozmawiamy z nim o jego płycie, instrumentach i gitarzystach, którzy mieli na niego wpływ.

Już w piątek zagrasz w Auli UAM w Poznaniu koncert w ramach festiwalu Akademia Gitary. Zaprezentujesz muzykę ze swojego albumu solowego „Silent Light”. Dlaczego krytycy mówią, że jest to Twój najbardziej osobisty album?

Muszę przyznać, że nie śledziłem opinii na temat albumu, ale jeśli rzeczywiście są takie głosy, to myślę, że związane jest to z faktem, że jest to album praktycznie wyłącznie na gitarę solo, który prezentuje mnie dość klarownie.

Jakiego rodzaju gitar używasz? Opowiedz o swoich instrumentach.

Jeśli chodzi o koncerty solowe, używam tej samej gitary, co na większości moich albumów, czyli gitary o nylonowych strunach - model Yairi Torres. Jest to bardzo piękny instrument i pozwala mi dość łatwo odnaleźć barwę dźwięku, której szukam. Używam także klasycznej gitary Rodriguez. Jeśli chodzi o gitarę elektryczną, moją ulubioną jest 1961 Fender Stratocaster.

Grasz ze Stingiem. Jak się z nim pracuje?

Jak pracuje się ze Stingiem oraz jacy gitarzyści wywarli największy wpływ na Dominika Millera? Tego dowiesz się z dalszej części rozmowy.

Pozostało jeszcze 53% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Zaradniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.