Deptak w Gorzowie coraz bardziej realny

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski

Deptak w Gorzowie coraz bardziej realny

Jarosław Miłkowski

Urzędnicy liczyli samochody w centrum Gorzowa, żeby sprawdzić, czy można tu zrobić deptak. Można!

- Jeśli w tym miejscu będzie deptak, będę zadowolony. Nie tylko będzie spokojniej, ale i powietrze będzie tutaj lepsze - mówi Marcin Pietrakowski, którego spotkaliśmy w centrum.
O zamknięciu centrum dla ruchu mówi się w Gorzowie od wielu lat. Teraz miasto serio bierze się do roboty. Na początek chce, żeby odcinek pomiędzy katedrą a ul. Cichońskiego stał się ciągiem pieszo - tramwajowym. Niemal tak samo, jak mamy na sporej części ul. Chrobrego.

Żeby sprawdzić, czy zamknięcie części ul. Sikorskiego jest w ogóle możliwe, urzędnicy zlecili na początku grudnia liczenie samochodów. Znamy już rezultaty tego sprawdzianu.

- Tym odcinkiem ul. Sikorskiego nie jeździ aż tak dużo samochodów. Można tu zrobić deptak - mówi nam Marcin Pietrakowski.
Jarosław Miłkowski - Tym odcinkiem ul. Sikorskiego nie jeździ aż tak dużo samochodów. Można tu zrobić deptak - mówi nam Marcin Pietrakowski.

Tysiące aut w centrum

Spory ruch, co też nie powinno specjalnie dziwić, jest na skrzyżowaniu ul. Chrobrego z Sikorskiego. Od 7.00 do 19.00 (w tych godzinach odbywało się liczenie) przejeżdża tędy prawie 29 tys. pojazdów.
Bardzo ruchliwe jest też skrzyżowanie: Chrobrego - Jagiełły - Wybickiego (24,6 tys. pojazdów). Z kolei skrzyżowanie Warszawskiej z Cichońskiego pokonuje prawie 7,5 tys. pojazdów. To informacja niezwykle istotna, bo pokazuje, ile samochodów (i nie tylko) musiałoby poruszać się inną drogą, gdyby był deptak.

To na razie suche liczby. Urzędnicy poddają je właśnie głębszej analizie. Chcą je omówić 18 stycznia. Mają już jednak pierwsze wnioski, w tym najważniejszy: ulicę Sikorskiego można byłoby zamknąć i przerobić na deptak, jeśli spełniłoby się jeden warunek. - Trzeba byłoby dodać trzeci pas ruchu na ul. Jagiełły - mówi Agnieszka Szurgot-Miłosz z miejskiego wydziału gospodarki komunalnej i transportu publicznego.

Nie bez problemów

O ile z dodaniem trzeciego pasa - wydaje się - nie byłoby większych problemów (wzdłuż ul. Jagiełły jest sporo miejsca), problematyczny może być tzw. prawoskręt przy Arsenale. Urzędnicy będą więc musieli wybrać jedno z dwóch rozwiązań: poszerzenie także ul. Chrobrego lub zwiększenie przepustowości skrzyżowania koło Arsenału przez zmianę w systemie sygnalizacji świetlnej.
Wcześniej trzeba też będzie zbudować rondo koło Białego Kościółka (ma być już w przyszłym roku przy okazji remontu ul. Walczaka).

Urzędnicy zbadali też ruch samochodów w związku z planami zrobienia drugiej nitki ul. Walczaka i budowy północnej obwodnicy miasta. Wyszło im, że największy ruch w centrum jest na moście Staromiejskim (30 tys. pojazdów od 7.00 do 19.00), a z dróg wylotowych: na Trasie Nadwarciańskiej (24 tys. pojazdów), ul. Myśliborskiej (15 tys.), Walczaka i Podmiejskiej (10 tys. pojazdów). Skrzyżowania o największym ruchu to ronda: Wyszyńskiego, Piłsudskiego, Ofiar Katynia i Santockie, przez które od 6.00 do 18.00 przejeżdża codziennie 38-41 tys. pojazdów.

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.