Daleko Jasłu do Świebodzina...

Czytaj dalej
Fot. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Grzegorz Michalski

Daleko Jasłu do Świebodzina...

Grzegorz Michalski

Ma być wysoki na 12 metrów. Stanie na wzgórzu przy ul. Na Kotlinę. Pomnik Chrystusa Króla Wszechświata będzie górował nad miastem. Jest komitet budowy. Miasto udostępni niedopłatnie działkę

To ma być wotum wdzięczności za uratowanie życia mieszkańca Jasła Edwarda Kozioła. Wokół niego skupił się komitet organizacyjny, który zawiązał się przy jasielskiej parafii pw. Chrystusa Króla. - Zgłosił się do mnie pomysłodawca, pan Edward Kozioł, z pytaniem, czy mógłbym mu wskazać jakieś miejsce, gdzie można by zbudować taki pomnik - opowiada Stanisław Lechwar, przewodniczący zarządu osiedla Jasło Ulaszowice.

Od początku sam inicjator, ale także miejscowi specjaliści od spraw budowlanych wskazywali na jedną - ich zdaniem - optymalną lokalizację. Wybór padł na szczyt wzniesienia, które znajduje się przy ul. Na Kotlinę, powyżej miejskiej winnicy i tuż przed granicą z Gorajowicami. - To piękne miejsce, z którego rozciąga się widok na całe miasto. Dwunastometrowy pomnik będzie też bardzo dobrze widoczny przy wjeździe do miasta - podkreśla Lechwar. Dodatkowo teren, na którym znajduje się działka, leży w obrębie parafii pod wezwaniem Chrystusa Króla.

Według wstępnej koncepcji załączonej do projektu 12-metrowy pomnik miałby się składać z postumentu, na którym zostanie posadowiona figura Chrystusa Króla. Ma też służyć za punkt widokowy, z którego będzie widoczna panorama Jasła i okolic, a w oddali wzniesienia Beskidu Niskiego.

Za uratowanie życia

Pomnik powstaje jako osobiste votum dziękczynne Edwarda Kozioła za wyleczenie z ciężkiej choroby. - To bardzo rozmodlony człowiek - mówią parafianie. - Codziennie odmawia koronkę. Często można go spotkać klęczącego przed wizerunkiem Jezusa. Inicjatywa budowy pomnika to niezwykle szlachetny gest z jego strony.

Wokół Kozioła powstał komitet, który wspiera jego działania oraz będzie poszukiwał pieniędzy na sfinansowanie postumentu. Jak oszacowano, koszt ma wynosić ok. 100 tysięcy złotych. W tym sama figura ma kosztować ok. 30 tys., reszta - ok. 70 tys. - to koszt wybudowania podstawy oraz zagospodarowania terenu. Pieniądze mają pochodzić z datków. Około jedną czwartą kwoty ma wyłożyć komitet budowy.

Wszelkie dokumenty potrzebne do rozpoczęcia budowy są już w urzędzie miasta. Jest też zgoda władz diecezji rzeszowskiej oraz miejscowego proboszcza parafii pw. Chrystusa Króla. - Pomysł jest, zobaczymy, czy się uda
- mówił nam inicjator Edward Kozioł, który obecnie przebywa za granicą.

Jasło niczym Rio?

W ostatni poniedziałek losy pomnika zawisły od decyzji radnych z Jasła, którzy podczas sesji mieli głosować nad uchwałą o bezpłatnym użyczeniu działki. I chociaż wydawało się, że temat wywoła burzę, to głos zabierała w większości opozycja. Radni interesowali się, czy użyczenie tej działki parafii nie będzie kolidowało z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego i inwestycjami w przyszłości, jak choćby budową obwodnicy północnej, czy innymi planami, które przewidywały w tym miejscu ścieżki spacerowe i urządzenia rekreacyjno-wypoczynkowe.

- Owszem, występuje pewna kolizja z zamiarami, które mieliśmy co do tej działki, gdyż przy winnicy miejskiej, która tam już powstała, chcieliśmy zagospodarować ten teren pod ścieżki rekreacyjne - przyznał burmistrz Ryszard Pabian. - Teraz przy naszym projekcie będziemy musieli uwzględnić ewentualną lokalizację tego pomnika.

Wątpliwości budziły też źródła finansowania budowy. Radni chcieli mieć pewność, że na ten cel nie zostanie wydana ani jedna złotówka z publicznych pieniędzy pochodzących od podatników. - Wolałbym, aby miasto dzisiaj ten teren przekazało, a nie zostawiało furtkę w postaci jego użyczenia - mówił Jerzy Węgrzyn. - W tym momencie działka pozostaje nadal własnością miasta, a to oznacza, że może finansować np. przygotowanie terenu czy ogrodzenie.

Radni skarżyli się na brak konkretnych informacji, ponieważ na posiedzeniu nie pojawił się żaden przedstawiciel komitetu budowy pomnika. W związku z tym Krzysztof Czeluśniak złożył nawet wniosek formalny o wykreślenie z porządku obrad tej uchwały.

- Jan Paweł II, Honorowy Obywatel Miasta Jasła, mówił: „Nie budujcie pomników, róbcie coś dobrego dla ludzi”. Apeluję do wysokiej rady o ściągnięcie z porządku obrad tego projektu uchwały. Nie jestem temu przeciwny, jestem za tym, żeby wybudować taki pomnik, ale skoro jest tyle niedomówień, to proszę o ściągnięcie tego projektu z porządku obrad - proponował.

A Jerzy Węgrzyn, który jako jedyny z Prawa i Sprawiedliwości zabierał głos, żartował: Jeszcze nie słyszałem, że przygotowujemy się do zorganizowania olimpiady. Ostatnio widziałem taki pomnik w Rio. Chyba że kolejnym etapem będzie olimpiada w Jaśle, to ja jestem za - ironizował. Ostatecznie projekt został przyjęty zwykłą większością głosów, przy czym znaczna część radnych na znak protestu nie wzięła udziału w głosowaniu.

Drugi taki na Podkarpaciu

Jeśli budowa zakończy się pomyślnie, Pomnik Chrystusa Króla Wszechświata w Jaśle będzie drugą taką statuą na Podkarpaciu. Podobny pomnik powstał jeszcze przed wojną między Ropczycami a Wielopolem Skrzyńskim w miejscowości Mała z inicjatywy prof. Wojciecha Durka, artysty rzeźbiarza, który po ukończeniu edukacji w Polsce i studiach w Wiedniu powrócił do rodzinnej wsi. W porozumieniu z ówczesnym proboszczem i z pomocą miejscowej ludności postawił w 1937 roku na najwyższym wzgórzu figurę Chrystusa Króla.

Prawdopodobnie Wojciech Durek zaczerpnął wzór z 30-metrowej figury Chrystusa górującej nad Rio de Janeiro, zbudowanej w 1931 roku. Imponująca brazylijska statua jest symbolem Rio, ogłoszono ją także jednym z siedmiu cudów świata. Figura Chrystusa mierzy 30 metrów wysokości i jest postawiona na 8-metrowym cokole. Głowa ma 3,5 metra wysokości, a odległość między końcami palców rąk wynosi 28 metrów. Dziś do pomnika można dotrzeć kolejką linową, a następnie dojechać windą lub schodami ruchomymi.

Największy Chrystus na świecie

Do listopada 2010 roku statua Chrystusa w Małej była jedynym tego typu pomnikiem w Polsce. Wtedy to w Świebodzinie w Lubuskiem stanął największy na świecie pomnik Chrystusa Króla. Całkowita wysokość statuy wynosi 36 m - 33 m przypada na figurę Jezusa, a 3 m na pozłacaną koronę. Pomnik wzniesiony został na liczącym 16,5 m wysokości sztucznie usypanym kopcu, tak więc łączna wysokość pomnika i kopca wynosi 52,5 m. Koszt budowy szacuje się na ok. 6 milionów zł. Pieniądze pochodziły z dobrowolnych datków parafian, Polonii amerykańskiej, a także przedsiębiorców.

Jednym z największych pomników Chrystusa jest figura Chrystusa Pacyfiku, postawiona w 2011 roku w stolicy Peru - Limie. Całkowita wysokość pomnika wynosi 37 metrów, z czego 15 m stanowi sama podstawa. Budowa została zamówiona przez prezydenta Peru Alana Garcíę Péreza.

Do swoistej rywalizacji włączył się chorwacki Split. W 2011 r. burmistrz tego miasta i bogaty biznesmen, Zeljko Kerum, zaplanował postawić na szczycie wzgórza Marjan posąg Chrystusa o wysokości (wraz z cokołem) 39 m. Jak na razie efektów tych planów nie widać.

Autor: Grzegorz Michalski

Grzegorz Michalski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.