Co szczecińscy posłowie twierdzili w Sejmie o Sądzie Najwyższym

Czytaj dalej
Fot. Sylvia Dabrowa
Mariusz Parkitny

Co szczecińscy posłowie twierdzili w Sejmie o Sądzie Najwyższym

Mariusz Parkitny

Sprawa reformy sądów zdominowała mijający tydzień. Sprawdziliśmy jak aktywni byli nasi posłowie podczas debaty o Sądzie Najwyższym.

Joachim Brudziński (PiS) bronił prezesa Kaczyńskiego, który ostro zaatakował opozycję nazywając ją kanaliami i mordami zdradzieckimi.

- Chciałbym zwrócić się z olbrzymią prośbą do szefów klubów opozycyjnych. Państwa posłowie, członkowie klubów wychodzą na mównicę, zgłaszają wnioski formalne, uzasadniają te wnioski formalne rzekomymi emocjami. Tak, te emocje rzeczywiście przekroczyły wszelką miarę. Te brutalne i grubiańskie ataki na człowieka obrażanego przez 2 lata przekroczyły granicę. Albo przejdziemy do porządku dziennego, albo przejdziemy do historii jako parlament, z którego obrazki będą takie same jak te z parlamentu Korei Południowej i Ukrainy. Jeżeli, szanowni państwo, tego oczekujecie, to rzeczywiście realizujcie dalej ten festiwal nienawiści.

Michał Jach (PiS)

- To, że wśród sędziów zdarzają się ludzie, którzy popełniają zwykłe przestępstwa albo nawet ciężkie przestępstwa, to jest bardzo źle, ale to, że środowisko sędziowskie nie zdobyło się ani razu na oficjalne potępienie tych postępowań, to już jest patologia. To wynika z tego, że niestety środowisko sędziowskie nie jest w stanie samo się oczyścić. Powiedział to wyraźnie prof. Strzembosz, który w tej chwili tak się aktywnie łączy z protestującymi, a kilka lat temu, kandydując na prezydenta Rzeczypospolitej, powiedział, że popełnił kiedyś błąd, kiedy protestował przeciwko odgórnemu oczyszczeniu środowiska sędziowskiego po 1989 r. Ta patologia przekłada się również na działalność polityczną sędziów.

Arkadiusz Marchewka (PO)

- Obraliście sobie za cel, a właściwie wasz prezes, rozjechanie walcem porządku prawnego w Polsce i zniszczenie konstytucji. Sąd Najwyższy jest ostatnim bastionem demokratycznego państwa prawa. Chcecie go zniszczyć, bo stoi na przeszkodzie waszym autorytarnym zapędom. Odpowiedzcie Polakom na pytanie, czy czekają ich polityczne wyroki, czy to partia będzie decydować o ich winie. To, że na Nowogrodzkiej widywani są prokuratorzy, już nikogo nie dziwi. Czy teraz sędziowie będą widywani i będziecie konsultować z nimi wyroki? Te działania w żaden sposób nie usprawniają sądownictwa, nie skracają czasu trwania procesów. Są tylko i wyłącznie skokiem na sądownictwo, dlatego nie zgadzamy się na to. Polacy nie zgadzają się na te nikczemne zmiany.

Piotr Misiło (Nowoczesna)

- Kłamiecie rano, kłamiecie w południe, kłamiecie wieczorem i kłamiecie w nocy. Kłamiecie cały czas. Pan, panie marszałku, ma 68 lat, pan Jarosław też ma 68 lat. Być może wy nie dożyjecie czasu, kiedy Polacy będą was rozliczać, ale młodsi posłowie tego dożyją i Polacy was ukarzą, pamiętajcie. W procesach norymberskich świadkowie też mówili, że nie wiedzą, jak to się stało, co się stało. Nie uda wam się uciec od odpowiedzialności. Jesteście hańbą Rzeczypospolitej. Polacy was za to rozliczą.

Bartosz Arłukowicz (PO)

- Do posła Kaczyńskiego chciałem teraz powiedzieć. Panie pośle Kaczyński, po tym wszystkim, co się dzieje w ostatnich miesiącach w tym Sejmie chcę panu powiedzieć jako człowiek, który z pewnym szacunkiem patrzy na pewne drogi i wartości polityczne: niech pan już odejdzie, niech pan da spokój Polkom i Polakom.

Norbert Obrycki (PO)

- Sądownictwo w Polsce po waszych reformach nie będzie ani bardziej prawe, ani sprawiedliwe. Będzie za to instrumentem autorytarnego rządu. Manipulujecie do tego faktami. W większości państw Europy niezawiśli, niezależni sędziowie mają kluczową rolę w wyłanianiu ze swojego środowiska najlepszych sędziów do sądów najwyższych i trybunałów konstytucyjnych. Wasze standardy merytoryczne i moralne poznaliśmy. To sędzia Przyłębska, to sędzia Muszyński, mierni w sądach niższej instancji, niechlubnie aktywni na portalach społecznościowych, ale wierni polityce PiS. Podważacie tym samym zaufanie obywateli do sądów i państwa, na oczach Europy zabijacie polską demokrację. Polska zapłaci za to niestety cenę, ale i wy również zapłacicie za to cenę. Zapłacicie za to cenę, historia wystawi wam rachunek.

Sławomir Nitras (PO)

- Panie ministrze Ziobro, jeżeli pan myśli, że złamanie niezależności sądów jest najlepszą odpowiedzią na to, że sądy działają niezbyt idealnie, to tak, jakby dzisiaj apelować o zlikwidowanie demokracji, dlatego że pan marszałek Brudziński łamie regulamin, że pan marszałek Kuchciński łamie regulamin. To nie jest odpowiedź. Złamanie niezależności sądów nie jest odpowiedzią. Obawiamy się, że z sądami stanie się to, co z prokuraturą. Tak samo będą działały sądy. Będą skazywały przeciwników politycznych, a dla zwolenników będą pobłażliwe. (...) Ten Sejm obraduje pod presją. Państwo wywieracie na nas presję. (...) Pan Marszałek zwraca uwagę posłom, że ktoś coś powie, ktoś coś krzyknie. Doszliśmy do momentu, w którym poseł z mównicy, jest wyzywany przez posłów PiS-u (...).

Podczas debaty doszło do spięcia między wicemarszałkiem Joachimem Brudzińskim, a posłem Sławomirem Nitrasem: - Niech pan sobie znajdzie kolegę we własnym klubie i do niego się przyczepia - mówił Nitras, zły, że marszałek zwraca mu wciąż uwagę

Mariusz Parkitny

Jestem dziennikarzem od ponad dwóch dekad. Piszę do Głosu Szczecińskiego, Naszego Miasta Szczecin, Trendy, portali www.gs24.pl, szczecin.naszemiasto.pl.


Jestem absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Dlatego w pracy zajmuję się najczęściej sprawami wymiaru sprawiedliwości: relacjami z procesów, opisywaniem śledztw. Interesują mnie też sprawy Szczecina. Czasem przyglądam się też naszej polityce, która potrafi przyprawić o ból głowy.


Znajdziecie mnie też bardziej prywatnie na Facebooku https://www.facebook.com/mariusz.parkitny.75 Twitterze https://twitter.com/ParkitnyMariusz i Instagramie https://www.instagram.com/parkitnymariusz/?hl=pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.