Mirosław Dragon

Byczyna na podium dłużników w Polsce. Mała opolska gmina ma wielki problem: 114 milionów zł długów.

Burmistrz Byczyny Robert Świerczek (pierwszy z lewej) zapowiedział, że gmina odda połowę  z 65 mln zł pożyczonych na inwestycje. Obok niego wiceburmistrz Fot. Mirosław Dragon Burmistrz Byczyny Robert Świerczek (pierwszy z lewej) zapowiedział, że gmina odda połowę z 65 mln zł pożyczonych na inwestycje. Obok niego wiceburmistrz Katarzyna Zawadzka.
Mirosław Dragon

Niechlubny ranking najbardziej zadłużonych samorządów opublikowała Polska Agencja Prasowa. Na 3. miejscu znalazła się gmina Byczyna. Jej zadłużenie wynosi 114.125.183 zł. Oznacza to, że każdy mieszkaniec gminy Byczyna - od oseska po seniora - zadłużony jest dokładnie na 12.060 zł!

Rada miejska nie uchwaliła na sesji w środę budżetu gminy, ponieważ Regionalna Izba Obrachunkowa negatywnie oceniła wieloletnią prognozę finansową Byczyny.

RIO wytknęła, że władze Byczyny nie wskazały, skąd wezmą pieniądze na spłatę ogro­m­nej pożyczki z Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych. Gmina wzięła 65 mln zł kredytu, a do oddania ma ponad 90 mln zł. Wiceburmistrz Katarzyna Zawadzka próbowała przekonać RIO, że nie powinno wliczać tych zobowiązań do zadłużenia gminy, ale nie przekonała.

  • Na koniec roku 2018 planowana kwota długu Byczyny będzie stanowić 182 proc. planowanych dochodów gminy!
  • RIO wytknęła, że władze Byczyny nie wskazały, skąd wezmą pieniądze na spłatę ogro­m­nej pożyczki z Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych.
Pozostało jeszcze 67% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Mirosław Dragon

Jestem dziennikarzem oraz wydawcą online „Nowej Trybuny Opolskiej" i portalu internetowego Nto.pl


Można do mnie pisać: [email protected] lub dzwonić: 510 026 553.


Jestem dziennikarzem multimedialnym: oprócz pisania artykułów, robię też zdjęcia, a także nagrywam i montuję reporterskie wideo.


Moje artykuły i materiały dziennikarskie miały w ubiegłym roku łącznie ponad 25 milionów odsłon.


Wykrywam afery, patrzę władzy na ręce, ale też opisuję historię lokalną, przedstawiam interesujące inicjatywy i ciekawych ludzi.


Najbardziej szczęśliwy jestem wtedy, gdy uda się pomóc potrzebującym ludziom, chorym dzieciom. To są momenty, kiedy okazuje się, że jesteśmy z czytelnikami i darczyńcami jedną wielką rodziną!

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.