Body Worlds w Poznaniu. Co o wystawie sądzą naukowcy?

Karolina Koziolek

Wystawa Gunthera von Hagensa trafia do Poznania. Organizatorzy chwalą się jej walorami edukacyjnymi i naukowymi. Pytamy naukowców, czy wybiorą się obejrzeć ekspozycję.

Za pierwszym razem się nie udało, ale tym razem tak. We wtorek w Poznaniu otwarta zostanie wystawa Body Worlds pokazująca spreparowane ludzkie ciała. Wystawa objechała pół świata. Na stronie internetowej organizatorzy chwalą się podziękowaniami Tiny Turner, Dustina Hoffmana i Demi Moore za możliwość jej obejrzenia. Część poznaniaków jest sceptycznych.

Twórcy wystawy podkreślają, że ich ekspozycja wzbudza emocje i kontrowersje. Wygląda na to, że nie tak wielkie, jak dawniej.

– To pomysł na zarabianie pieniędzy. I tyle. Nie warto robić szumu

– komentuje prof. Roman Kubicki, dyrektor Instytutu Filozofii UAM.

Gunther von Hagens, a właściwie Gunther Liebchen urodził się w 1945 r. w wielkopolskich Skalmierzycach. Po zakończeniu wojny jego rodzice przenieśli się do NRD. Tam Liebchen studiował medycynę.