Sławomir Sowa

Bicie Niemca i bicie zwykłe

Bicie Niemca i bicie zwykłe Fot. sxc.hu
Sławomir Sowa

Uderzenie butelką w głowę boli tak samo, niezależnie od tego kto i dlaczego bił. Nie jest jednak wszystko jedno kto i dlaczego bije.

Bicie Niemca i bicie zwykłe

W nocy z soboty na niedzielę na ulicy Piotrkowskiej został zaatakowany Polak za to, że ze swoim niemieckim kolegą rozmawiał po niemiecku. Policja nie widzi większego problemu - ot, typowy chuligański wybryk.

Nie jest zapewne rzeczą obojętną, że w tym przypadku był to język niemiecki, a nie mandaryński, ale można założyć, że równie niestosowne dla miejscowego patrioty byłoby używanie np. języka ukraińskiego.

Pozostało jeszcze 43% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Sławomir Sowa

Jestem dziennikarzem w redakcji Dziennika Łódzkiego, zajmuję się m.in. problematyką wojskową, biznesem i polityką, ale lubię zanurkować w historię, zarówno tę lokalną, jak i powszechną, żeby poszukać punktów odniesienia i zdobyć dystans do tego, co dzieje się na bieżąco. Zainteresowania? Te zawodowe wyrastają z osobistych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.