Bez fotoradarów straż w Nowym Miasteczku straciła rację bytu...

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Filip Pobihuszka

Bez fotoradarów straż w Nowym Miasteczku straciła rację bytu...

Filip Pobihuszka

Za nieco ponad trzy miesiące gmina zostanie bez straży miejskiej. Radni stosowną uchwałę przegłosowali w piątek, 22 grudnia. Powód? Fotoradary!

Bez awantur i zdecydowaną większością głosów, radni Nowego Miasteczka zadecydowali, że żywot straży miejskiej w gminie musi dobiec końca. Za było dziesięcioro radnych, głosów przeciwnych zaledwie dwa, jedna osoba wstrzymała się od głosowania.

Uchwała nieprzypadkowo zbiegła się w czasie z niedawnymi zmianami w prawie, które odebrały strażnikom prawo do obsługiwania fotoradarów. Obsługiwana przez mundurowych maszynka do robienia zdjęć kierowcom były ich głównym źródłem dochodu i dawała gminie spory zastrzyk gotówki. W budżecie na miniony rok po stronie wpływów zapisano 400 tys. zł., podczas gdy wydatki zaplanowano na 250 tys. zł. Nawet w przypadku sporych wahnięć bilans i tak wyszedłby na plus.

- W związku z faktem, że ustawodawca zakazał strażnikom miejskim rejestracji wykroczeń fotoradarem, radni uznali, że gminy nie stać na utrzymanie jednostki straży miejskiej i podjęli decyzję o zamiarze jej likwidacji - mówi burmistrz Nowego Miasteczka, Danuta Wojtasik. - Decyzję swoją uzasadnili tym, że większość zdarzeń wymagających interwencji, ma miejsce w godzinach popołudniowych więc strażnicy w tych godzinach i tam nie pracują. Ponadto strażnicy podczas swojej dotychczasowej pracy i tak nie mieli czasu na inne czynności, jak te związane z obsługą fotoradaru. Dlatego uznali, że te zadania może wykonywać policja - wyjaśnia.

Przez gminę przebiega krajowa „trójka”, więc łapanie kierowców z ciężką nogą za pomocą fotoradaru było w Nowym Miasteczku ułatwione. Czy po zmianach
Archiwum Przez gminę przebiega krajowa „trójka”, więc łapanie kierowców z ciężką nogą za pomocą fotoradaru było w Nowym Miasteczku ułatwione. Czy po zmianach bezpieczeństwo na tym odcinku spadnie?

Pani burmistrz podkreśla, że nie ma jednego autora projektu uchwały

Pomysł rozwiązania straży pojawił się podczas prac komisji. - Projekt uchwały, prawie jednogłośnie został pozytywnie zaopiniowany przez poszczególne komisje. Uznano, że termin likwidacji straży uzależniony będzie od tego, czy zostaną wprowadzone przepisy przejściowe zezwalające na zakończenie postępowań w sprawie wykroczeń zarejestrowanych do grudnia 2015. Jednak takich przepisów nie wprowadzono i obecnie strażnicy nie mogą nakładać mandatu za tego rodzaju wykroczenia - mówi D. Wojtasik. - Uzyskaliśmy pozytywną opinię Komendy Wojewódzkiej Policji i na ostatniej sesji rada prawie jednogłośnie podjęła decyzję o likwidacji Straży z dniem 30 kwietnia 2016 - kwituje pani burmistrz.

Więcej o likwidacji straży miejskiej w Nowym Miasteczku i sytuacji innych strażników w powiecie nowosolskim, przeczytasz w najbliższym wydaniu „Tygodnika Nowej Soli”.

Filip Pobihuszka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.