Fot. mat. Drużyny Szpiku Adam Krych znów stanął do walki o zdrowie. Zapowiada, że się nie podda. – Nie ma takiej opcji – mówi chłopak
Tylko zwycięstwo może być finałem tej historii. Bo skoro tak wiele osób rozsianych po całej Wielkopolsce, skoro cała Drużyna Szpiku i zawodnicy Lecha Poznań powtarzają: walcz Tygrysie! inne scenariusze nie wchodzą w grę.
Spontaniczna akcja wsparcia Adama Krycha, który znów podniósł rękawice, by zawalczyć o swoje zdrowie, z dnia na dzień przybiera na sile. On wie, że nie może się poddać. Jeszcze do niedawna powtarzał to przecież innym osobom zmagającym się z chorobą nowotworową. Nie odpuści.
– Nie ma takiej opcji
– powtarza do znudzenia z niezmiennym uśmiechem na twarzy.
Historia Adama Krycha – młodego mieszkańca Słopanowa (gm. Obrzycko), tegorocznego maturzysty, ucznia Zespołu Szkół nr 2 w Szamotułach, to opowieść o wielkiej odwadze i miłości do życia. Kilka lat temu u chłopaka zdiagnozowano guza mózgu. Spoglądając chorobie prosto w oczy, z mocno bijącym sercem pokonał raka, jednak powrót do pełnej sprawności stał się kolejnym wielkim wyzwaniem. Ale Adam się nie poddał. Dzięki codziennej, ciężkiej pracy z fizjoterapeutą, wstał z wózka inwalidzkiego, chwycił za kule, a potem... zaczął chodzić.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień