103 rodziny pod nowym adresem w doborowym towarzystwie

Czytaj dalej
Fot. Filip Kowalkowski
Katarzyna Piojda

103 rodziny pod nowym adresem w doborowym towarzystwie

Katarzyna Piojda

- Mam 5 rodzeństwa, z zawodu będę księżniczką i właśnie dostałam nowy dom - mówi 6-letnia Maja.

Bydgoskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego ma już 1244 mieszkania na wynajem. Bloki znajdują się na sześciu osiedlach: Osowa Góra, Jary, Bartodzieje, Okole, Szwederowo i Fordon. W tej ostatniej dzielnicy jest ich najwięcej, a właśnie przybyły kolejne. Spółka oddała wczoraj do użytku dwa kolejne bloki przy ul. Bora-Komorowskiego 59 i 65 na fordońskim Mariampolu.

Wchodzisz i mieszkasz

- W obu budynkach znajdują się łącznie 103 mieszkania, od jednopokojowych do tych z trzema pokojami, wszystkie wykończone pod klucz - mówi Magdalena Kwiatkowska, prezes BTBS. - Inwestycja jest warta 17 milionów złotych, a koszt metra powierzchni użytkowej mieszkania wyniósł 3250 złotych.

Jedno mieszkanie jest megaduże - 6-pokojowe, ma 137 metrów. I jest nietypowe, bo to mieszkanie usamodzielnienia. Właśnie wprowadzają się do niego wybrani wychowankowie domów dziecka.

- Ja też, a wcześniej miałam domek w placówce na ul. Traugutta - mówi 6-letnia Maja. - Od teraz będę miała pokój z Wiktorią. To moja najulubieńsza, najsuperowsza koleżanka. Moje dwie siostry i trzech braci też tutaj zamieszka. Zostanę tu, aż dorosnę. Wtedy będę już z zawodu księżniczką.

- To już piąte nasze mieszkanie usamodzielnienia w BTBS, a ósme ogółem - przyznaje Krzysztof Jankowski, dyrektor Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych. - W domowych warunkach dzieci lepiej funkcjonują i się rozwijają niż w placówce.

Maja (przyszła księżniczka) podczas uroczystości nie mogła wyjść z podziwu, tak jej się podoba w nowym miejscu. Ma jeden problem: nie wie, czy chce łóżko w kotki czy pieski.

W religijnym kręgu

Wczoraj na uroczystości pojawił się ks. Mirosław Pstrągowski, proboszcz tutejszej parafii im. św. Łukasza. Poświęcił mieszkania. Był też biskup. Tzn. Maria Biskup.

Katarzyna Piojda

Miałam 6 lat, gdy postanowiłam zostać dziennikarką. I tak też wyszło. Piszę o bezrobotnych, bezdomnych, ubogich, czyli o ludziach, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie i trudno im z niego wyjść. Samo pisanie w tym przypadku to za mało. Staram się więc im pomóc wyjść z tego zakrętu. Zajmuję się także tematyką bydgoskiej oświaty. Piszę również do serwisów Regiodom.pl i Strefa Biznesu.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.