Żona policjanta z Piły walczy o życie i dziecko

Czytaj dalej
Fot. KPP w Pile
Krzysztof Kuźmicz

Żona policjanta z Piły walczy o życie i dziecko

Krzysztof Kuźmicz

W jednej chwili dowiedziała się o ciąży, a następnie o raku piersi. Na pomoc ruszyli policjanci z Piły, którzy na co dzień pracują z jej mężem Sebastianem.

Wyobrażacie sobie swoją radość, gdy dowiadujecie się, że wkrótce urodzi wam się dziecko? Lub niedowierzanie, gdy lekarze przekazują wam informację o śmiertelnej chorobie, z którą wkrótce będziecie mieli stoczyć walkę? Marta Jezior, żona policjanta z Piły i jej rodzina zna jedno i drugie uczucie. Co więcej, oba dzieli bardzo mała różnica czasu, bowiem kobieta najpierw dowiedziała się o tym, że jest w ciąży, a następnie, że ma raka piersi.

- Marta Jezior jest matką 6-letniego Wadima i żoną Sebastiana, naszego kolegi z jednostki. W ubiegłym roku szczęśliwe małżeństwo podjęło decyzję o powiększeniu rodziny. Informacja o ciąży Marty zbiegła się jednak z tragiczną diagnozą lekarzy. Okazało się, że kobieta cierpi na raka piersi. Lekarze podjęli decyzję o amputacji piersi i węzłów chłonnych. Ale muszą czekać z dalszym leczeniem do czasu, kiedy dziecko rozwinie się na tyle, aby najpierw można było wywołać poród - tłumaczy komisarz Marcin Towalewski, przewodniczący Zarządu Terenowego NSZZ Policjantów w Komendzie Powiatowej Policji w Pile, którzy zorganizowali akcję pomocy rodzinie.

- Pomagamy jak możemy, ale i zwracamy się z apelem do wszystkich, którzy chcą i mogą pomóc naszemu koledze i jego rodzinie. Walka z rakiem oraz rehabilitacja Marty wymagają dużych nakładów finansowych. Liczy się każda złotówka - dodaje Towalewski.

A mąż kobiety tłumaczy: - W lipcu i sierpniu żonę czeka radioterapia. Musimy na ten czas przeprowadzić się do Poznania i wynająć tam mieszkanie. To będą dodatkowe koszty.

Pieniądze są też potrzebne na drogie leki onkologiczne, na rehabilitację ręki, z którą żona ma problem, by nią normalnie poruszać.

Związkowcy już niebawem zorganizują koncert charytatywny, a obecnie sami zbierają dla rodziny kolegi policjanta pieniądze. Niemniej proszą o pomoc także osoby niezwiązane z ich komendą. Okazja ku temu jest doskonała, bo zbliża się okres rozliczeń z Urzędem Skarbowym, a jednym ze sposobów wsparcia Marty i jej rodziny jest przekazanie 1 procentu swojego podatku na rzecz fundacji, która jej pomoże.

Wpłat można dokonywać na konto: 33 8944 0003 0002 7430 2000 0060. Można też przekazać 1 procent podatku na rzecz Fundacji Złotowianka (KRS 0000308316) z dopiskiem: „Dla Marty Jezior”.

Krzysztof Kuźmicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.