Prokuratura uznała, że afery szaletowej w Szamotułach nie było

Czytaj dalej
Fot. Norbert Woźniak
Norbert Woźniak

Prokuratura uznała, że afery szaletowej w Szamotułach nie było

Norbert Woźniak

Prokuratura sprawę tzw. afery szaletowej prowadziła przez około rok. Gromadziła dokumentację, przesłuchiwała świadków. Ostatecznie uznała, że nie doszło do żadnych nieprawidłowości.

Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej Rady Miasta i Gminy w Szamotułach Halina Zgrajek zawiadomiła prokuraturę o tzw. aferze szaletowej. Zawiadomienie złożono w związku z podejrzeniem niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez osoby, które zawierały umowę związaną z przekazaniem z budżetu gminy pieniędzy na utrzymanie toalet miejskich.

- Radni, prowadząc swoje czynności w ramach komisji rewizyjnej, mieli zastrzeżenia co do wysokości środków przeznaczonych na utrzymanie szaletów

- mówi zastępca prokuratora rejonowego we Wrześni prok. Krzysztof Woźniak. - W szczególności z uwagi na to, że między jednym a drugim rokiem w budżecie w sposób znaczący te środki wzrosły – dodaje.

Pozostało jeszcze 78% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Norbert Woźniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.