Kolej: Z Poznania szybciej w każdym kierunku. Ale dopiero za kilka lat
Co najmniej pięć miliardów złotych zostanie przeznaczonych do 2023 roku na modernizacje tras kolejowych z Poznania do Warszawy, Szczecina czy Wrocławia.
– Wielkopolska jest wyjątkowo aktywnie rozwijającym się regionem, który podejmuje wiele inwestycji w infrastrukturę kolejową. Chcemy, by ona wciąż była ulepszana. Zależy nam na rozwoju całego województwa ze względu na poprawę komfortu życia zarówno w aglomeracji poznańskiej, jak i w całej Polsce
– mówiła na środowej konferencji prasowej Marlena Maląg, wicewojewoda wielkopolski.
Na spotkaniu obecny był również Ireneusz Merchel, prezes PKP Polskich Linii Kolejowych, który przedstawił założenia i etapy realizacji Krajowego Programu Kolejowego w Wielkopolsce. Zgodnie z nim do 2023 roku PKP wyda ponad 5 mld zł na modernizacje 13 tras kolejowych, które znalazły się na tzw. liście podstawowej. Oprócz nich na liście rezerwowej jest jeszcze dziewięć projektów o wartości ponad 3,5 mld zł. Łączna wartość wszystkich 22 projektów wynosi ponad 9 mld zł.
– Projekty z listy podstawowej na pewno będą zrealizowane. Większość z nich już jest do tego przygotowana, a na niektórych trasach nawet trwają prace. Z kolei w przypadku planów z listy rezerwowej, już teraz przygotowujemy dokumentację, by w razie pozyskania dodatkowych pieniędzy, również móc je zrealizować – opowiadał Ireneusz Merchel.
Zaoszczędzić czas
Na liście podstawowej znalazły się najważniejsze trasy kolejowe w Wielkopolsce jak np. połączenie z Poznania do Szczecina. Modernizacja tej trasy została podzielona na dwa etapy. Pierwszy, który jest na liście podstawowej, zakłada remont na odcinku Poznań – Wronki. Z kolei trasa z Wronek do Szczecina na razie znalazła się na liście rezerwowej. Zgodnie z planami, po modernizacji pociągi między Poznaniem a Szczecinem mogłyby się poruszać nawet z prędkością 160 km na godzinę. Dzięki temu czas jazdy do Szczecina skróciłby się o 35 minut i wynosiłby ok. 1 godziny i 40 minut. To jednak może być dopiero początek.
– Ta trasa jest jedną z kilku linii, które docelowo chcemy przystosować do poruszania się z prędkością 200 km na godzinę. Łącznie do takiej prędkości chcielibyśmy przystosować około 800-1000 km torów
– wyjaśniał Ireneusz Merchel.
Kolejną poważną inwestycją z listy podstawowej będzie modernizacja trasy z Poznania do Warszawy, która zacznie się w połowie przyszłego roku. Prace będą trwały na odcinku między Swarzędzem a Sochaczewem. Największe utrudnienia na pasażerów czekają jednak na odcinku Podstolice - Konin - Barłogi, gdzie ruch pociągów zostanie całkowicie wyłączony.
– To wynika z tego, że chcieliśmy maksymalnie skrócić czas prac (te mają się zakończyć do 2020 roku – dod. red.) Co prawda kilkanaście lat temu ta linia przeszła modernizację, ale wtedy nie wykonano najtrudniejszych prac – opowiadał Ireneusz Merchel.
Planowana modernizacja pozwoli poruszać się pociągom po całej trasie z prędkością 160 km na godzinę. Czas podróży do stolicy wyniesie ok. 2 godzin i 20 minut. Szybsze ma być również połączenie Poznania z Wrocławiem, głównie dzięki zbliżającemu się zakończeniu prac na odcinku Poznań - Czempiń.
– Wszystko powinno być gotowe do końca tego roku. Wtedy czas przejazdu z Poznania do Wrocławia wynosiłby ok. półtorej godziny – zapewniał Ireneusz Merchel.
Rezerwa czeka na dodatkowe pieniądze
Na liście podstawowej Krajowego Programu Kolejowego znalazły się również połączenia z Poznania do Piły (po modernizacji czas przejazdu skróciłby się o 40 minut i wynosiłby około godziny), Kluczborka, Kiekrzu czy Inowrocławia oraz z Oleśnicy przez Wrześnię do Gniezna.
Z kolei na listę rezerwową trafiła między innymi obwodnica towarowa Poznania, trasa Piła - Krzyż i Zduńska Wola - Ostrów Wielkopolski. To, czy te projekty zostaną zrealizowane, będzie zależało od wielkości wydatków poniesionych na trasy z listy podstawowej.
Przedstawiciele PKP zapewniają, że planowane remonty nie tylko przyspieszą podróże, ale również zapewnią większy komfort i bezpieczeństwo jazdy. Odnowione mają zostać niektóre przystanki kolejowe, urządzenia sterowania ruchem, a do tego powstaną także nowe stacje kolejowe.